W szpitalu:
-Strasznie niedobre te leki siostro!
-... to obiad.
U okulisty:
-Już niedługo będzie pan czytał bez okularów!!!
-Cieszę się, kiedy?
-To zależy jak szbko Braillea się pan nauczy.
Pogotowie R
Wyciągają z rozbitego auta delikwenta: widzi pan pasy nie zapięte i teraz minimum żebra złamane, a kierowca pozapinany i siedzi spokojnie jak żywy.
Doktorze czy lubi Pan ciepłą wódkę?
...
A spocone dziewczyny?
...
Nie? To po co panu urlop w lipcu?