Z obserwacji tej sekcji forum (Humor) , muszę stwierdzić ,że prawie duża część naszych forumowiczów, to kompletna grupka pracusiów bezgranicznie oddającym się stresom swojej pracy i nie podlegająca czarowi uśmiechu i jakiegokolwiek humoru.
Mamy teraz święta Chanukah ( ci co wiedzą o czym pisze) i zaraz Bożego Narodzenia i Nowego Roku , a Wy Cymbały nawet nie zdobyliście się na chwilę radości i podzielenia się tym razem z nami .
Prawie żadnych humorów ( z wyjątkami) i to ma się nazywać
zdrowa reakcja na nasz codzienny stres?
Co sie stało z wami?
Lubicie tylko się opluwać i zjadliwe odpowiadać?
Gdzie ten duch słowiańskiego Polaka?
Zgasł jak koalicja POPIS?
To forum egzystuje tylko dla sfrustrowanych emerytów jak SMARC lub im podobnych oraz zajadliwych padalców, którzy czekają na swoją chwilke, i jak pinczer, ugryźć kogoś w stopę lub zrobić dziure w nogawce spodni (nawet moich także).
Tak, chyba mogę stwierdzić. Marazm i nihilizm zjadł wam wasze mózgi. Połączenia neuronowe w waszych łepetynach popaliły się - bo zabrakło wam bezpieczników.
Ale z duchem światła, które nastapiło po mroku, składam tym forumowiczom , którzy nie poddali się stresom, najserdeczniejsze życzenia w wytrwałości dzielenia się humorem i udanego Nowego Roku 2007.
Abyśmy dali z siebie 200% !,
a reszta niech płacze i gnije w swym padole żałoby.