273
274
276
226
Strefa ekspertów HVACR

najlepsze ustawienia sterownika

Witam, posiadam kocioł EKO-PRIM KOMPAKT 27kW ze sterownikiem ST-480. Mam problem z ustawieniami aby cały ekogroszek się spalał. Nad retortą powstaje duża szlaka i nie może się do końca spalić. Ustawienia pieca jakie w tej chwili mam:
- czas podawania - 20 s / 90 s możliwych
- przerwa podawania - 90 s / 250 s możliwych
- siła nadmuchu - 80 / 100 możliwych
- praca podtrzymania 20 s / 120 s możliwych
- przerwa podtrzymania 9 min / 120 możliwych
Jak najlepiej ustawić sterowniki aby cały ekogroszek się spalał i czy spalanie ok 50 kg ekogroszku na 1 dzień to jest normalne ( wartość opałowa ekogroszku - 28 mj )
Dzięki za pomoc

Nikt Tobie nie poda dokładnych nastaw sterownika, bo jest tyle nastaw ile domów z piecem na ekogroszek. Podałeś bardzo mało danych, nie wiadomo jakiego używasz węgla (firma) jaką kubaturę grzejesz, czy dom jest ocieplony i jak, jaki masz rodzaj wentylacji, jaką masz instalację, ocieplenie poddasza, ocieplenie podłogi? drzwi nowe, stare? Ilość okien oraz ich wielkość, mostki termiczne (balkony etc.) termostaty? czy grzejesz również wodę?

Jak wygląda Twoja kotłownia i gdzie się znajduje? czy ma stały dopływ świeżego powietrza, czy tylko kratkę wentylacyjną. Jaki jest przekrój komina oraz jego długość, czy posiadasz regulator ciągu kominowego?

Na pierwszy rzut oka z Twoich ustawień mogę tylko stwierdzić, że podajesz za dużo powietrza i cały ciepło idzie w komin. Nie wiem nawet czy masz przysłonę na wentylatorze? Jeśli tak to ustaw przysłone tak aby wentylator był zakryty w 80 %, ustaw nadmuch na 40 %, zejdź z podawaniem na 10 sec i 40 sec przerwy i po około 1h na chwilke uchyl dźwiczki i zobacz czy się dopala węgiel i nie przesypuje żaru do popielnika. Żużel powstaje zapewne przez zbyt duży nadmuch, ale to zależy od wielu czynników i jakości węgla.
Zacznij od tego co napisałem i podaj informacje o które pytam powyżej. Jeśli masz budynek do 200m2 to powinieneś nie spalić więcej jak 25kg/ doba przy obecnej temp., ale to zależy od wszystkiego co powyżej.

Przeczytaj najlepiej całe forum ( wszystkie tematy) na tym forum i Twój problem się rozwiąże.

Nie musisz pisać tam żadnych postów, po prostu przeczytaj wszystko ok. 4h lektury. I będziesz specem w swoim piecu. Tam są dane szczegółowe odnośnie pieco Ogniwo, ale to nie ma żadnego znaczenia na Twoim etapie znajomości pieca oraz prawidłowej jego regulacji.

Kotłownia znajduje się w oddzielnym pomieszczeniu - ma ok 7 m kwadratowych. Posiada kratkę wentylacyjną oraz drzwi, które otwierają się na dwór. Długość komina to ok 12 m. Ustawienia pozmieniałem według zaleceń. Grzeje również wodę 50 stopni. Żużel dalej powstaje ale w dużo mniejszej ilości. Czy ten powstający żużel nadaje się do ponownego palenia czy już jest to odpad?

Sama kratka wentylacyjna nie dostarczy odpowiedniej ilości powietrza do prawidłowego procesu spalania. Jeśli ma Pan możliwość zrobienia chociaż w drzwiach otworu z kratką żaluzjową to polecam. U mnie znacznie to poprawiło proces spalania. Przekrój otworu dopływu świeżego powietrza powinien nie być mniejszy niż połowa przekroju komina. Kratka wentylacyjna działa dwustronnie, czyli tyle powietrza ile z niej dopływa tyle samo z niej wylatuje. Ponadto nie wiadomo jaki Pan ma przekrój komina, może on wychładzać piec, ponieważ ciąg kominowy jest zbyt duży co powoduje wychłodzenie pieca od strony komina.
Jeśli Pan posiada przysłonę na cybuchu to niech Pan przysłoni maksymalnie o 1 ząbek ( nie więcej). W praktyce piece na ekogroszek działają inaczej nic piece zasypowe i dostarczenie powietrza do pieca reguluje się tylko za pomocą przysłony na wentylatorze. Chyba, że Pana sterownik pracuje na tzw. PID (automatyczne dozowanie paliwa oraz ilości powietrza) to wtedy przysłony nie może być, bo może uszkodzić się sterownik podając błędne dane z hallotronu.
Odnośnie niedopalonego ekogroszku. Nie próbowałbym ponownie wrzucać tego do podajnika bo skończy się to wymianą zawleczki. Posiada Pan węgiel znacznie spiekający mimo, że może być napisane, że posiada 28MJ itd. itd. i jeśli się Pana nie dopala węgiel to należy zwiększyć ilość dostarczanego powietrza lub wydłużyć czas między podawaniem węgla. Proszę zmieniać tylko 1 parametr w jednym czasie. Czyli np. zwiększamy nadmuch o 1 sec i czekamy 3h (najlepiej do następnego dnia) czy węgiel mimo spieków się dopala. Bo lepiej dopalić węgiel niż walczyć ze spiekami. Bo spalony węgiel to oszczędności ( wiem z doświadczenia, bo też martwiłem się spiekami, a teraz ustawiam piec tak, aby węgiel się w całości spalał, a spieki rozkruszam w ręku na drobny popiól. Dzięki temu kosz (120kg) wystarcza mi na 7 dni przy obecnej temperaturze (-5stopni dzień, -8 w nocy) przy kubaturze około 150m2 i ścianach trójwarstwowych poro 25/styropian 8/ poro 11,5.

Proponuje zacząć od oględzin pieca, czyli sprawdzić jego szczelność pod względem fałszywego powietrza. I sprawdzić po kolei czy wentylator osadzony jest na silikon i czy przy połączeniu z piecem nie dostaje się gdzieś fałszywe powietrze. Sprawdzić wszystkie drzwiczki oraz je wyregulować, czyli sprawdzić czy wszędzie szczelnie dolega sznur.
I najważniejsze proszę sprawdzić jak osadzoną ma Pan retortę w piecu okrągła/ bądź kwadratowa w zależności od pieca jaki Pan posiada. Ważne bowiem tutaj jest prawidłowe uszczelnienie górnej części retory. Czyli zdejmujemy górny "kielich" czyścimy szczotką drucianą, papierem ściernym, przemywamy beznyną ekstrakcyjną bądź rozpuszczalnikiem miejsce styku. Następnie smarujemy to miejsce silikonem o wytrzymałości tem. min. 1000 stopni i zakładamy kielich na palnik.
W tym miejscu właśnie często dostaje się fałszywe powietrze, które powoduje wychładzanie pieca, złe spalanie ekogroszu (spala się nierówno na retorcie) oraz ma niekorzystny wpływ na proces spalania.

Nadal nie wiadomo jak ma Pan ocieplony dom i ile m2 Pan ogrzewa.
Proszę zacząć od oględzin dokładnych pieca, też miałem nówkę piec z fabryki i dżwiczki rewizyjny były krzywo montowane (mijały się ze sznurem).
Uszczelnienie retorty to podstawa (może ma Pan to napisane w instrukcji pieca).
Po zrobieniu tego co powyższe możemy dalej szukać przyczyny dużego spalania węgla, ale wszystko po kolej. Proszę podejść do tego na spokojnie, a lada dzień rozwiążemy problem.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.