Mieszkam w dudunku 3 piętrowym na ost piętrze, stare budownictwo. Mieszkanie ma 62 m2, duży pokój, łazienkę z wc, i kuchnię otwartą na drugi pokój. Wszystkie okna nowe, plastik, okna po jednym w pokoju, kuchnio-pokoju oraz w łazience. W pokoju i kuchnio-pokoju w oknach nawiewniki higrosterowane w łazience piecyk gazowy dwufunkcyjny i kratka wentylacyjna grawitacjna.W części kuchennej zainstlowany okap i podłączony do kanału graw. Moim problemem jest wilgoć w dużym pokoju i małym. W dużym na ścinie wewnętrzej(tej od środka budynku) na jej powierzchni pojawiły sie plamki wody jedne małe o sre 0.2 cm inne większe i mimo nawiwników nie znikają. W tym pokoju ww wynosi około 55% i nie ma w nim kratki wentyl a średnia tem pow to 19-20 stopni. W tej ścianie na kórej sa plamki w środku biegna przewody kominowe, używane. Natomiast w małym połączonym z kuchnia pokoju taki same plamki pojawiły sie od środka ale na ścianie która jest zew budynku. Tu wilgot i temp sa podobne. Powinnam dodać że budynek jest jeszcze nie ocieplony ale dach jest po remoncie i nie ma z nim problemów.
Co ja mam zrobić, mam nożliwość zamontowania kratki wenty w dużym pokoju i dodatkowej w kuchni ale czy to cos da?