265
226
269
Strefa ekspertów HVACR

dobor tłumika

Czy ktos wie jak sie dobiera tłumiki bo pracuje za granica i nauczono mnie klepac bezmyslnie w program wszystkie informacje moge sie wymienic wiedza jak posiadam. Po obliczeniu stopnia redukcji cisnienia akustycznego dobieram tlumik SST typ 105 lub 210 lub SST typ 110 lub 220 przy zalozeniu predkosci przed tlumikiem 3m/s dla tych pierwszych i 5m/s dla tych drugich. Pozatym predkosc wewnatrz tłumikow po zastosowaniu kulis nie moze byc wieksza niz 10m/s. Jesli chcesz sie wymienic wiedza czekam na Twoja odpowiedz. Napisze wiecej

Do doboru tłumików używam programu instalu warszawskiego.
Generalnie tłumiki dobiera się na większe prędkości przepływu netto niż 3m/s - a więc w granicach 8-12.
Wówczas poziom tłumienia to od 10 do 30 dba/mb
Podaj email: prześlę karty katalogowe tłumików prostokątnych i okrągłych

Robercie ja kozystam z programu Rucon Geluidberekening wyjade mi sie ze jest to profesjonalny program bo przed doborem tłumika trzeba wpisac w program wartosci cisnienia akustycznego wentylatora w poszczegolnych pasmach oktanowych, pozatym wiele inych informacji ot chociazby jak odleglosc pionowa od ucha do kratki nawiewnej lub wywiewnej przy pozycji stojacej, rowniez odległosc rozstawu kratek i miedzy soba( ta mniejsza odleglosc) i wpisuje jakie kanaly sa na drodze przepływu powietrza z centrali do kratki obliczeniowej(najblizszej na drodze przeplywu) to ma na celu obliczenie redukcji szumow własnych instalacji, dopiero po tym program proponuje mi tlumik o odpowiednim rozstawie kulis i dlugosci. Moje zadanie ogranicza sie do doboru tlumika tak aby predkosc przepływu netto była nizsza od 10m/s.(w wielkim skrucie) ja chciałbym zrozumiec cała faze doboru ale chyba nie jest to takie łatwe. Moze ktos zaproponuje mi jakas ksiazke pozdrawiam moj adres tomasz.burak@wp.pl

Pytanko mam: skąd mogę pobrać progam do doboru tłumików? Będę bardzo wdzięczna za podpowiedź.

Myślałem, że coś takiego zostało tylko na papierze... Tłumik w wentylacji to straszny obciach dla projektanta i wykonawcy! DYSKWALIFIKACJA!

bo nie za bardzo wiem o co chodzi ?

Przecież prawidłowo wykonana wentylacja nie może być słyszalna, bez tłumików. Po co więc tłumiki? Po co się przyznawać, ze brak wiedzy jak to się robi?

Widać panie TB od domków jenorodzinnych i BBR2006, że niczego większego nie robiłeś w życiu. Twoja wiedza jest na poziomie "fachury" od w/w obiektów. Tak tak ty byś dał rekuperatorek dla dwóch kolesi o wydajności 80m3/h pracujacych np w pomieszczeniu gdzie uwalniane są niebezpieczne związki chemiczne bo wentylacja jest tylko dla ludzi. ha ha ha ha ha. Wracaj do domków bo klęske zaliczyś na czymś większym niż powierzchnia użytkowa 150m2. W domkach możesz takie rzeczy robić ale nie większych obiektach ale ty nie masz najmniejszego pojęcia o tym. Największy wentylatorek jaki instalowałeś w życiu to pewnie wielkośc pudełka po butach. Jaka jest sprawność twoich mikro-wentylatorków?

Może Pan obrażać, naśmiewać się, ale wielkość instalacji tu zupełnie nie ma znaczenia, czy to dom, czy hotel - człowiek słyszy tak samo. Nader często słyszę Szanowny Panie wentylacje w hotelach, czy nawet w centrach handlowych. To niewiedza i wstyd. Nie jest fachowcem od wentylacji ( skala nie ma znaczenie) ktoś kto wstawia tłumiki. Jest parę prostych zasad cichych przepływów powietrza i stosowanie ich, obniża koszty zwiększając komfort. Tłumiki do w/w zasad nie należą .
Z Pańskiego sarkazmu wnioskuję, że Pan tych zasad nie zna.
Tłumik to wstyd dla projektanta lub wykonawcy!!!

Jan dobrze pisze w kwestii takiej, że do domków to można sobie robić co się chce i nie potrzeba tłumików. Rzeczywistość na budowie jest inna. Ktoś kto twierdzi inaczej najwidoczniej nigdy nie prowadził budowy większej niż te wspomniane 150m2. Zasady zasadami ale czasami nie da się fizycznie ich osiągnąć i tyle. Każdy kto choć raz miał styczność z czymś większym (tak powyżej 20000m2) wie o czym mówię. Pisanie, że tłumiki to wstyd dla projektanta jest oznaką braku wiedzy praktycznej w temacie.


Skala nie ma znaczenie, a brak wiedzy... której ??? Mam gdzieś taką wiedzę, która pozwala robić centralną wentylacje na dom wielorodzinny czy hotel. Zbyt często widzę, zepsute wentylacje . Wentylacja którą słychać to zła wentylacja - a człowiek który ją zaprojektował jest źle wykształconym w dziedzinie. Prędkości w kanałach nie mogą być niższe od 2m/sek i wyższe od 5 m/sek. I po problemie, człowiek ma dostawać 20-30m3 /h i po problemie, reszta to proste wyliczenia. Zaraz Pan napisze, ze robienie centralnej dużej instalacji to wykształcenie... może ale bardzo złe.
Kanały… 50mm 60mm 70mm … tego mało kto stosuje więc jak pogodzi nawet „wykształcony” np. w hotelu czy budynku wielorodzinnym 20 m3h na osobę i 2 do 5 m/sek w kanale???
Słyszalna wentylacja, czy tłumik przy dzisiejszej technice to wstyd!

Trochę na temat ale generalnie od razu widać, że nigdy nie był pan na żadnej większej budowie gdzie trzeba dostarczyć jakieś większe ilości powietrza typu 50000 czy 80000 m3/h. Niech pan lepiej zostanie przy swoich domkach, tam czy 200mm czy 160mm kanał to bez różnicy dla portfela, na dużej budowie kanał 2000x1500 a 1500x900 na długości kilkudziesięciu metrów to jest spora różnica. Pomijam już kwestie że niekiedy fizycznie nie da się puścić większych kanałów bo nie ma po prostu miejsca, a ilości powietrza nie da się zmniejszyć.

O czym Pan pisze "większa budowa" ? Ja piszę wyłącznie o "mieszkaniówce" - domy wielorodzinne... hotele... tam gdzie jest problem "słyszalnej wentylacji" . Tam gdzie takiego problemu nie ma - baseny, molochy handlowe, hale sportowe - nie ma też potrzeby nic tłumić. Teraz jeżeli chodzi o "mieszkaniówkę" , zaręczam Panu, że byłem, że nocowałem w domach gdzie kretyn zrobił centralny wentylator... Ach, szkoda nawet pisać. Zaręczam też Panu, że wentylacja którą w nocy słychać, którą trzeba tłumić... jest źle zrobioną wentylacją i to niezależnie kto to robił.
Czym dla Pana jest komfortowa wentylacja? Czy ważniejszy jest poziom szumu, precyzja… czy pieczątka? Do dziś spotykam ( jeszcze raz napiszę dla jasności – w MIESZKANIÓWCE – domy jednorodzinne, wielorodzinne, hotele… ) instalacje wentylacji mechanicznej bez możliwości regulacji w każdym apartamencie czy lokalu, zrobione na „głośnych” kanałach, z przepływani poniżej 2m/sek.

Witam „Miszcza”
Nie wiedziałem, że jak przepływ powietrza jest np na poziomie 1m/s to wywołuje to większy hałas niż jak jest 5m/s lub 10m/s. Nagroda nobla dla Ciebie z miejsca powinna być przyznana. A jak jest 0.1m/s w tym samym kanale to co się dzieje? Też jest głośniej. Mówie o hałasie a nie o innych sprawach odnośnie przepływu. Stary nie wiem co ty łyksz wieczorami lub porankiem ale musi być naprawde mocne.
A teraz słynny cytowany tutaj obiekt typu hotel czyli swoistego rodzaju „mieszkaniówka”. Mamy budynek np 5 kondygnacji z pokojami (bez zaplecza typu restaruacja, kuchnia itp to na parterze) Na każdej kondygnacji jest 20 pokoji czyli mamy w budynku ich 100. Co robi „miszcz”, instaluje 100 rekuperatorków. W elewacji zewnętrznej mamy tylko razem 200 czerpni i wyrzutni, architekt owacyjnie „łyka” tą koncepcje „miszcza” i klaszcze na stojąco. Mamy 100 wentylatorków pracujących jak dobrze będzie ze sprawnością 40%, min. 100 filtrów do wymiany i 100 wszystkiego innego do utrzymania w ruchu. Brawo „miszczu” wspaniała koncepcja, jestem naprawde pod wielkim wrażeniem twojego geniuszu inżynieryjnego. Z tego wynika, że nasz „miszcz” utknął na etapie domka jednorodzinnego, niczego więcej nie zrobił i nie zrobi w życiu bo jego wiedza jest limitowana do słynnej powierzchni 150m2. W domku możesz sobie robić 50mm czy 80mm w twoim przypadku z prostego powodu, ty operujesz mikro-przepływami. Największa krotnośc jaką zrobiłes w życio to 1 w/h. Moge Ci zdradzic, że człowiekowi tak naprawde wystarczy do oddychania znacznie mniej niż 20m3/h. Dowiedz sie ile wówczas będziesz mógł zastosować nawet przewód o średnicy 20mm. Co ty na to, jakie oszczędności tylko patrz na straty ciśnienia na Pa/m bo one pomimo małego przepływu są dość spore a twoje rekuperatorki mają mały dostępny spręż.
Pa „Miszczu” i powodzenia. Nie ma nic przeciwko rekupratorom i idei dobrej wentylacji w pomieszczeniach ale twoje tezy można szybko obalić.

W nowo budowanym hotelu z wentylacją centralną faktycznie można zrobić wiele aby przepływ nigdzie nie był większy niż 5m/s, a w okolicach pokojów gdzieś w granicach 2-3m/s. Niestety, sporo hoteli to są przeróbki czy dobudowy w już istniejących budynkach. Tam nie da się podnieść stropu czy obniżyć sufitu żeby zmieścić kanał zapewniający prędkości poniżej 5m/s. I co wtedy? Przecież powietrze muszę dostarczyć. Można się ratować stosując kanały ze specjalnych materiałów, można kombinować ze specjalnym ich wykonaniem. Ale to są tylko półśrodki. W takich wypadkach tłumiki to rzecz niezbędna i niech nikt mi nie wmawia, że to wstyd dla projektanta. Większym wstydem byłoby zostawić tak jak jest i się nie przejmować że szumi. Ktoś kto twierdzi, że tłumiki to wstyd najwyraźniej nigdy nie brał udziału w poważniejszym zadaniu. I jeszcze raz podkreślam - chodzi mi o przeróbki czy dobudowy w istniejących budynkach. W nowobudowanych faktycznie dawanie tłumików to obciach, no chyba, że architekt i klient są kretynami i za nic sobie mają argumenty projektanta i nie zgadzają się na powiększenie miejsca na kanały. Wtedy przypadek taki nie różni się niczym od tego co opisałem powyżej.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.