273
274
269
226
Strefa ekspertów HVACR

..cofka..

Mieszkam na ostatnim piętrze w bloku ze stropodachem. Tak na oko komin na dachu miał około 60 cm plus grubość stropu i już moje mieszkanie. Cofało się wszędzie a najgorsze, że spaliny
z piecyka gazowego.Okna były trzydziestoparoletnie i chyba miały dostateczna ilość szczelin. Po kilku komisjach ze spółdzielni i zmianach typów tych rur wentylacyjnych na dachu, tylko spaliny sa odprowadzane na ogól właściwie, bo rura z komina piecykowego ma 2,50 metra. Reszta to krótkie, ocieplane, z daszkami,z kilkoma okapami, w kształcie litery H.Nadal zimne powietrze wraca. Postawiono nowe kominy
o wiele wyższe, ale u mnie nic się nie zmieniło.Mieszkanie odpowiednio rozszczelnione, nawet ścięli wierzbę rosnąca koło bloku,bo myśleli, że ona robi złą robotę. Nikt nie potrafił temu zaradzić.Już mi było wstyd tak
" grymasić" i kupiłem kratkę z klapką na sprężynce, gdy piecyk nie pracuje, zamykam kratke i mam spokój.Zdaję sobie sprawę, że to nie jest dobre rozwiązanie, ale w moim przypadku skuteczne.Trudno wejść do ustępu gdy tam wieje lodowatym chłodem w plecy i temperatura w łazience 13 stopni plus, przy otwartym na full kaloryferze.Za biedny jestem na nowoczesne urządzenia. Czytam te odpowiedzi i dochodzę do wniosku, że każdy po trochu ma rację, ale czy nie powinno to być podstawowym zadaniem spółdzielni, zeby wszystko w bloku działało sprawnie ?.Najlepiej być bogatym, pewnie wtedy problemów mniej się ma. Mam prośbe do osób więcej wiedzących ode mne , może są jednak jakieś możliwości, żeby tak nie cofało zimnego powietrza.

Jeżeli, kanał spalinowy jest wyższy od kanałów wentylacji grawitacyjnej, to ten kanał będzie miał wyższe podciśnienie od kanałów wentylacyjnych, czyli będzie mocniej ściągał powietrze i przy zbyt małym stosunku powierzchni szczelin w oknach do całkowitej powierzchni kanałów kominowych danego mieszkania i jego ciśnienia czynnego to musi w najzimniejszym kanale kominowym powstać wsteczny ciąg kominowy, bo tylko opadające powietrze dla wyrównania ciśnienia może podnieść taką samą masę powietrza. Po drugie stal najszybciej "kradnie" ciepło z pomieszczenia i matalowy piecyk gazowy z rurą spalinową najszybciej odprowadza ciepło do powietrza w swoim wnętrzu w ceglanym kanale kominowym oraz powietrze w komorze spalania może być ogrzewane przez płomień dyżurnej świeczki w piecyku gazowym. Dlatego też, że najzimniejszymi kanałami kominowymi są np. kanały wentylacji pokoi lub kanały wentylacji nie ogrzewanych ubikacji to nie ma tyle zatruć spalinami gazowymi w hermetycznych mieszkaniach. Podejrzewam, że Pański budynek ma wentylowany stropodach, czyli mieszkania na ostatniej kondygnacji mają duże straty ciepła, także napewno występują straty przesyłowe ciepła instalacji c.o. i ilość ciepła dostarczana do mieszkania nie pokrywa ciepła "uciekającego" przez zewnętrzne przegrody mieszkania oraz "uciekającego" także ścianami kominowymi do otoczenia na nie ogrzewanych ale przewietrzanych poddaszach i ponad dachem aby mógł Pan zwiększyć rozszczelnienie okien bez odczucia chłodu. U nas nadal niedocenia się, że ceglane kanały kominowe przy relatywnie dużej pojemności cieplnej mają dobry współczynnik ciepła i łatwo przekazują ciepło do chłodniejszego otoczenia. Gazy są bardzo czułe na zminy temperatury. Masa słupa powietrza w kanale kominowym stanowi około 0,02% masy przegród danego kanału kominowego i w Polsce wyniku błędów w wykonaniu kanałów kominowych, słup powietrza w ich wnętrzu jest szybko wychładzany i powstaje paradoks, że w okresie minusowych temperatur, pominmo zwiększania się różnicy tamperatur pomiędzy mieszkaniami a ich zewnętrznym otoczeniem spada tzw. ciąg kominowy. Zachęcam do lektury art. "Listwy wentylacyjne" w miesięczniku "Rynek Instalacyjny" 1/2 2005r w którym inż.dr E.Nowakowski określa ilość nawiewników powietrza a tym samym sumarycznej powierzchni infiltracji powietrza dla mieszkań w zależności od efektywnej wysokości kanałów kominowych i art. "Jak ludzie oszczędzają ciepło i zawilgacają mieszkania" w miesięczniku "Polski Instalator" 5/2004r. Niestety u nas nadal zapomina się o samorzutnych zjawiskach fizycznych jak dążenie do wyrównywania energii do jak najniższego stanu i to że aby podnieść do góry jakąś ilość powietrza to na jej miejsce musi opaść taka sama masa powietrza.

Dziękuję serdecznie Panu Kominiarczykowi, za wiedzę, dodam tylko, że budynek w którym mieszkam, nie ma poddaszy i w zimie moje sufity są wyraźnie chłodne, a w lecie temperatura wyraźnie wyższa jak w mieszkaniach niższych kondygnacji.Wiedzę wykorzystam w negocjacjach ze Spółdzielnią. A czy nie moża wymusić ciągu montując wiatrak w kanale wentylacyjnym. Miałem taki, ale absolutnie kazano mi go usunąć, grożąc konsekwencjami. Leopold Pe.

Jest możliwość stosowania wentylacji mechanicznej przy grawitacyjnym odprowadzeniu spalin ale gdy nawiew i wywiew jest zrównoważony lub należy wymienić gazowy ogrzewacz wody z otwartą komorą spalania na gazowy ogrzewacz wody z zamkniętą komorą spalania z systemem powietrzno spalinowym watwionym w już istniejącym kanale murowanym, ale ja bym zmusił zarządce budynku do wykonania izolacji termicznej stropodachu np. metodą wdmuchiwania oraz przyjrzał bym się izolacji termicznej ścian zewnętrznych budynku, bo nie ma sprwanej naturalnej wymiany powietrza za pomocą kanałów kominowych lub wentylacji wywiewnej mechanicznej jeżeli instalacja c.o. nie jest wstanie pokryć strat ciepła, aby temperatura ścian zewnętrznych mieszkania w okresie grzewczym miała min. 18C, a sufit w okresie grzewczym powinien być najcieplejszy bo tam się zbierają najcieplejsze warstwy powietrza. Bez pokrycia strat ciepła każdy zaczyna się uszczelniać i kanały kominowe stają się nośnikami zimna i szczególnie na ostanich kondygnacjach mogą być zimniejsze od punktu rosy powietrza w danym pomieszczeniu. Pamiętajmy, że moc grzejników c.o. musi mieć nadwyżkę mocy, aby mogła ogrzać około 40g - 50g infiltrującego powietrza w ciągu jednej sekundy bez odczucia chłodu w mieszkaniu. Pamiętajmy, aby można było regulować napływ zimnego powietrza do mieszkania to przegrody zewnętrzne muszą mieć bardzo dobrą izolacje termiczną i ściany kominowe na nie ogrzewanych poddaszach czy wentylowanych stropodachach i ponad dachem należy traktować jako kominy zewnętrzne bo ze wszystkich stron są one otoczone zimnym powietrzem. Jeżeli ma Pan zimny sufit to i ściany kominowe ponad sufitem są jeszcze zimniejsze.
U nas nadal pokutuje stwierdzenie, że ściany budynku tak jak i ściany kominowe muszą "oddychać" a nie izolować termicznie od zimnego klimatu w jakim żyjemy.

Dziękuję za wiedzę, mam z czym iść do Spółdzielni, choć małe szanse na ocieplenie stropodachu, zawsze są jakieś większe i potrzebniejsze wydatki. Pozdrawiam LP.

miałem to samo jak zamontowałem wentylator na klatce wg TB

Witam serdecznie. Cofka w moim mieszkaniu nijak nie pasuje do tłumaczenia eksperta. Mieszkam w bloku na parterze i nie ma tu mowy o zimnym suficie a zjawisko cofki występuje zawsze wtedy gdy na zewnątrz występują "ekstremalne"
temperatury czyli zimą pow. -10oC i latem powyżej +20oC.
Są najczęściej dwa kanały w których ona wstępuje:
1. Ubikacja i tu rozumiem - brak ogrzewania, ochłodzenie itd
2. Kanał spalinowy junkersów - pięć w pionie i najcieplejsze pomieszczenie w mieszkaniu - łazienka i tego nie rozumiem.
Proszę o pomoc.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.