W pokoju robę wentylacje grawitacyjna (naturalną) Przebijajac się przez scianę na zewnatrz budynku robie dwa wywietrzniki jeden u gory drogi na dole.W scianie mam szczeline powietrzną . Rodzi mi sie pytanie czy musze szczelnie przeprowadzic cala rure na zewnatrz budynku? Czy moze nie musze sie tym az tak przejmowac -znaczy ta szczelina powietrzna w murze. Zaznaczam ze dom jest ocieplony i nie wiem jaki to mialo by wpływ na jegp ocieplenie gdyby dostawalo sie w nia zimne powietrze z zewnatrz?
wpływ - negatywny oczywiście. Jest to proste i bardzo logiczne
Dziekuje za tak szybką odpowiedz. Rozumie, że gdyby dodstawało się do tej szczeliny zimne powietrze to ochłodziło by cała wewnętrzną sciane? Zimą mogła by przemarzać?
podejrzewam że przemarzać nie będzię jednakże szczelina pełni również funkcję izolacyjna (powietrze jest bowiem izolatorem). Nieszczelność pogorszyłaby jej funkcjonowanie
Wyobraź sobie, że w zimie będziesz miał dobry ciąg zimnego powietrza przepływającego przez szczelinę.
Robiąc otwór na dole i na górze - podejrzewam tej samej ściany - będzie wentylowana ta ściana między dolnym i górnym wywietrznikiem, a nie pokój!!!
Sprawa nie jest oczywista , zakładając że przepływ zimnego powietrza odbywał by sie do wenątrz pomieszczenia , a droga powietrza była by dostatecznie duża przy dużej powierzchni rozwiniecia "ciepłej sciany" to podgrzalibyśmy powietrze wykożystując ciepło zakumulowane w ścianach oczywiście przy założeniu że izolacja jest od zewnątrz (więc budenek ma zakumulowaną energię). Ale nie radze tego robic nikomu to tylko teoretyczne rozważania.
Dziekuje za wszystie wypowiedzi, oczywiscie w takim razie przeprowadze przez sciane cała rurę (chcialem isc na proscizne i obyc sie bez niej -jednak widze ze to glupi pomysł wtedy gdy jest szczelina powietrzna w scianie)
A odnośnie wypowiedzi AWK to informuję że Dolny otwor jest na innej scianie najbardziej oddalonej od górnego
Pozdrawiam
Jasne!
Tematy na forum
