Mam następujące pytanie, budynek wysokościowy (ponad 9 kondygnacji), instalacja wentylacyjna wyciągowa z nawietrzakami w oknach. Piony wentylacyjne w szachtach obudowane murem 10 cm., co sądzicie o konieczności izolowania od zewnątrz wełną mineralną pionów wentylacyjnych wyciągowych? Wbrew pozorom koszt tej izolacji jest znaczny, a tak prawdę pisząc nie jestem do końca przekonany o koniczności izolowania od zewnątrz kanałów wywiewnych. Tak, że proszę o Wasze opinie na ten temat.
Slyszal pan kiedys o kondensacji?
...kondensacji i ...hałasie, no chyba, że sam tam nie mieszkasz tylko wykonujesz, to faktycznie nie warto izolować.
...kondensacji i ...hałasie, no chyba, że sam tam nie mieszkasz tylko wykonujesz, to faktycznie nie warto izolować.
Z tego co mi wiadomo aby była kondensacja to powietrze powinno się ochłodzić do punktu rosy, co prawda szlachty nie są ogrzewane ale przebiegają przez pomieszczenia ogrzewane i wątpię w to aby wewnątrz szachu panowała temperatura niższa niż punkt rosy, tak że wydaje mi się że kondensacji nie należy się obawiać, no chyba że się mylę :-)
Jeżeli chodzi o akustykę to tak jak wcześniej napisałem izolacja jest na zewnątrz kanału, z tego co mi wiadomo właściwości tłumiące ma izolacja wewnątrz kanału, prawdą jest że izolacja na zewnątrz może chronić przed przenoszeniem hałasu od pomieszczeń przez które przebiega pion do wewnątrz przewodu ale czy jest to istotne w przypadku obudowy szachów ściana pełną o grubości 10 cm, tak prawdę pisząc to sam nie jestem do końca przekonany, tym bardzie że tak jak wcześniej pisałem koszt tej izolacji jest wbrew pozoru b.duży.
minimum to grubo zaizolować piony wentylacyjne w szachcie murowanym nad ostatnią ogrzewaną kondygnacją, oraz każde przejście przez strop, aby odciąć każdą kondygnacje od siebie i sprawdź czy od góry do szchtu nie może się wdzierać mroźne powietrze, bo następne zimy także mogą być mroźne.
Nic nie trzeba izolować, troszkę fizyki i termodynamiki (poczytać)
Wpierw to zapoznaj się sam z procesemi termodynamicznymi jakie zachodzą w powietrzu w górnym odcinku pionu wentylacyjnego który ulega wychłodzeniu do temperatur minusowych. Czy jest to wentylacja mechaniczna z użyciem wentylatorów dachowych czy jest to system jednorurowej wentylacji wywiewnej MAICO gdzie wentylator z klapą zwrotną w pomieszczeniach pomocnioczych przyłączany jest do pionowej rury zbiorczej.
Jeszcze raz powtarzam, że wyciągu nie ma potrzeby izolować, "powietrzu w górnym odcinku pionu wentylacyjnego który ulega wychłodzeniu do temperatur minusowych" jest to prawda, ale nie do końca, w czasie pracy wentylacji wyciągowej mechanicznej lub grawitacyjnej w całym przedziale kanału jest dodatnia temperatura powyżej temperatury punktu rosy ( zwłaszcz w przypadku opisanym przez KS +20 st)temperatura minusowa może występować na bardzo krótkim odcinku z reguły ponad dachem.
Nie spotkałem się z przypadkie izolowania wyciągu, za wyjątkiem instalacji z odzyskiem ciepła.
Wentylacja o której pisałem jest wentylacją wyciągową za pomocą wentylatorów dachowych.
Dzięki za wasze uwagi dały mi one jakiś pogląd w tej sprawie, jeżeli chodzi o sprawy termiki, a co myślicie o problemie akustyki przy tym rozwiązaniu? Czy mieliście jakieś doświadczenie w tej mierze i jak się to sprawdzało, oczywiście można by było pokusić się o obliczenia teoretyczne ale teoria z praktyką czasami się mija, tym bardziej jeżeli chodzi o akustykę. Tak że dalej proszę o dalsze uwagi i przemyślenia w tej sprawie od uczestników forum .
pozdr.
KS
KS - jeśli to jest tak jak napisałeś: budynek wysokościowy - a nie budynek wysoki - to czy izolowanie kanałów -jest spowodowane zabezpieczeniem przeciwogniowym przez prznoszenie ognia i ciepła na inne kondygnacje. Taki pożar na parterze i ogniem na wyższej kondygnacji -miał miejsce w Krakowie.
Budynek wysokóściowy - to powyżej 25 m, do 25 m to budyenk wysoki, i dla obu oczywiście dla wysokościowego są inne wymogi p-poż.
pozdrawiam
Każde wychłodzenie odcinka przewodu wywiewnego to strata ciśnienia. Przepływ powietrza 20stC - 25stC w rurze wywiewnej jest procesem przepływowym połączonym z wymianą ciepła i o ile przy wyciągu mechanicznym są większe prędkości tak w kanałach wentylacyjnych czy spalinowych, w których jest ciąg naturalny, te prędkości są kilka razy mniejsze a więc i czas przepływu przez odcinek wychłodzony jest kilka razy większy a więc i straty ciepła i ciśnienia są odczuwalne tym bardziej, że ciąg naturalny oparty jest na bardzo małych różnicach ciśnień. Więc "nowy" tak pochopnie nie wydawaj werdyktu dopóki nie poznasz dokładnie, jaki odcinek podlega wychłodzeniu, jakie jest masowe natężenie przepływu i czy przewidziano izolacje w przejściach przez stropy itd.
Powiem tak: zaledwie kilka postow i tyle nieżyczliwości. Ktoś się zapytał, a tylu zamiast po prostu odpowiedzieć przerzuca się nieprzyjemnymi okresleniami. wstyd
Tematy na forum
