273
274
226
269
Strefa ekspertów HVACR

Czad - tlenek węgla

Mieszkam w budynku sprzed II Wojny Światowej. Jestem najemcą mieszkania. W styczniu moja 7 letnia córka straciła przytomność pod prysznicem. Wezwaliśmy straż i w mieszkaniu był czad. Rano mąż był u Zarządcy budynku i zgłosił ten fakt. Zakazali używania termy gazowej. Od tego czasu mimo nieużywania termy wzywaliśmy Straż 4 krotnie. Za każdym razem w łazience był czad i zapach spalin. Wysyłając pisma nie miałam odpowiedzi. Po ostatnim monicie dostałam pismo że mam drzwi od łazienki zamontowane do wewnątrz i muszę to wymienić. nadmieniam że te drzwi zawsze takie były. Gdybym zmieniła drzwi ciąg komunikacyjny byłby zakłócony na przedpokoju. Wiem że w/g prawa budowlanego i ze względu na bezpieczeństwo powinny otwierać się na zewnątrz.
Czy drzwi mają coś wspólnego z wentylacja? Kratka wentylacyjna w drzwiach jest duża. Czy to ja mam obowiązek je wymienić czy Zarządca budynku?
Oraz jak zmusić Zarządce aby zajął się wentylacją budynku a nie wymyślał problemy zastępcze.
Chodzi mi konkretnie o akty prawne.

Zawsze lepiej i bezpieczniej wiedzieć skąd się bierze świeże powietrze niż znać potencjalne drogi usuwania zepsutego. Dlatego radziłbym mechanicznie robić nadciśnienie w mieszkaniu z czerpnią w pewnym, czystym miejscu. Zanim wydarzy się tragedia.

W łazience nie ma możliwości zainstalowania innej wentylacji niż jest - czyli kominowej. Pomieszczenie jest pośrodku mieszkania. Jak zmusić zarządce do poprawienia wentylacji?

Komin to nie wentylacja, może służyć i niech służy jako wyrzutnia. Chodzi mi o mechaniczne doprowadzenie świeżego powietrza do pokojów. To powietrze niech sobie uchodzi "kominem łazienkowym" ale przy nadciśnieniu w pokojach nie będzie cofki i niebezpieczeństwa zaczadzenia.

Czy nawietrzniki na okna plastikowe rozwiążą problem? Bezpieczeństwa
A co z drzwiami- co mają wspólnego z wentylacja?

Jeżeli nie używasz termy to przychodzą mi do głowy trzy przypadki jeden że do twojego przewodu spalinowego podłączona jest też terma sąsiada, drugi że przewód spalinowy jest nieszczelny i spaliny z sąsiedniego kanału dostają sie do twojego. Może tez być taka sytuacja że do przewodu wentylacyjnego obsługującego łazienkę ktoś podłączył termę lub kocioł gazowy.W Twoim przypadku w pierwszej kolejności wezwał bym mistrza kominiarskiego aby sprawdził przewody spalinowe czy nie ma przypadku że oprócz twojej są jeszcze inne termy podłączone do Twojego przewodu. Tak czy inaczej kominiarz powinien to sprawdzić. Druga rzecz jaka bym zrobił to kupiłbym sobie i zainstalował domowy detektor (sygnalizator) tlenku węgla z sygnalizacją dźwiękową koszt z tego co pamiętam ok 100 zł ( o ile dobrze pamiętam sprawdź w necie firma Gazex). Trzecia sprawa to trzeba zlokalizować gdzie powstaje tlenek węgla, bo zagrożenie może być nie tylko dla twojej rodziny ale także dla osób korzystających z termy gdzie powstaje tlenek węgla.
Jeżeli masz kratkę w drzwiach do łazienki to w która stronę sie otwierają nie ma wpływu na wentylację (choć zgodnie z prawem powinny sie otwierać na zewnątrz).
Nawiewniki w oknach powinny pomóc u Ciebie a w szczególności powinny być zainstalowane tam gdzie jest źródło tlenku węgla.
Daj znać co stwierdził kominiarz może coś się uda jeszcze poradzić.

Hmm
Ja to wszystko wiem. Kominiarze byli niejeden raz. Odpowiedz - Nie ma ciągu. Poza tym opinię o drzwiach wydał właśnie Mistrz Kominiarski ze Spółdzielni kominiarskiej. Owa spółdzielnia jest zatrudniona przez Zarządcę. Wszystkie stare domy w naszym mieście zarządzane są przez Zrzeszenie Zarządców Prywatnych Domów a spółdzielnia kominiarska jest na ich usługach. W tamtym roku w łazience wybijali mi 4 razy dziury w scianie i montowali rurę od termy. Pytałam czemu u mnie a nie u innych sąsiadów - bo oni mają łazienki po remoncie a ja przed. Nic się nie mogę dowiedzieć. Do tego komina są nie tylko podłączone termy gazowe ale i piece co. Dlatego zalezy mi na aktach prawnych aby im paragrafami przywalić. O detektorze mysleliśmy ale by ciągle wył. Rozszczelniamy narazie okno i wietrzymy ile się da.Chcę żyć i chcę móc spokojnie zostawic dziecko w łazience jak sie myje.

Zob. może
bap-psp.lex.pl/serwis/du/2002/0690.htm

To jest główne rozporządzenie ministra nadrzędne wobec innych norm. Nie wiem kto odpowiada w wypadku jak to jest najem mieszkania.
Ale jak Ty twierdzisz że czujnik czadu cały czas by wył, to mieszkanie nie nadaje się do użytku. Jest śmiertelne zagrożenie! Może § 141 coś pomoże.

Czym teraz podgrzewasz ciepłą wodę?
Twoje stwierdzenie " Do tego komina są nie tylko podłączone termy gazowe ale i piece co" jest mało precyzyjne ponieważ jeden komin zazwyczaj ma kilka kanałów w środku. Aby coś więcej stwierdzić należy wiedzieć czy, ile i jakie przyboru gazowe podłączone są kanału spalinowego do którego podłączona jest twoja terma, oraz czy do twojego kanału wentylacyjnego obsługującego łazienkę są podłączone inne pomieszczenia budynku, a może także i przybory gazowe. Zapłać kominiarzowi aby wykonał Tobie ekspertyzę w tym zakresie, nawet jeżeli siedzi on w kieszeni spółdzielni to wątpię aby się odważył skłamać w podpisanej przez siebie ekspertyzie ( to już pachnie prokuratorem). Jeżeli nie będzie chciał tego zrobić to zaproś kominiarza z sąsiedniej miejscowości.
W prawie budowlanym (Dz.U 156, poz 1117 z dnia 17.08.2006) jest kilka artykułów z którymi powinnaś się zapoznać np ART 64, 65, 66 ponadto powinnaś przedzwonić do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego i zapytać się co możesz zrobić w tej sprawie. Adres Powiatowego Inspektora znajdziesz w urzędzie miejskim możęsz też poszukać jego telefonu na stronie http://www.gunb.gov.pl/

>>>Czy nawietrzniki na okna plastikowe rozwiążą problem? Bezpieczeństwa<<<
Bezpieczeństwo Twojej rodziny przy tak "popapranych " kombinacjach podłączeń, przy niemożliwości załatwienia sprawy kompleksowo dla całości budynku, to tylko wytworzenie minimalnego nadciśnienia świeżym powietrzem .
Nawietrzniki działają wyłącznie przy podciśnieniu! A wtedy i wszystko inne ( CO, zapachy...) może się cofać czy być zasysane.

z tego co tutaj piszesz to po pierwsze na miejsce przez straż powinien zostać wezwany zarządca budynku, druga sprawa to powinien być już dawno u Ciebie Mistrz Kominiarski a znając życie to na tym budynku nie ma zrobionej inwentaryzacji przewodów spalinowych i wentylacyjnych czym powinien zająć się zarządca, po trzecie tlenek węgla ma Dp zbliżone do powietrza i bardzo długo pozostaje w pomieszczeniu i jeszcze jedno istnieje możliwość że przez Twój przewód wentylacyjny zostają zasysane spaliny z termy sąsiada a może być też tak, że przewody spalinowe i wentylacyjne są nieszczelne i przez to u Ciebie wydobywają się one na pomieszczenia. A tak całkiem prywatnie z dzieckiem do PZU po odszkodowanie i zarządca szybko rozwiąże ten problem bo ubezpieczyciel będzie dociekał czemu tak się stało i na pewno będzie węszył w dokumentacji zarządcy budynku.
A na koniec życzę jak najszybszego rozwiązania sprawy bo szkoda waszego zdrowia i życia. Tak tylko nadmienię że CO tworzy trwalsze wiązania z hemoglobiną niżeli tlen.
Także walcz o Swoje bezpieczeństwo, Powodzenia.

Panie TB nawiewniki spełnią swoje zadanie ponieważ jakby nie patrzył komin zawsze będzie wyżej od miejsca ich zamontowania a prawa fizyki chyba Pan zna:)

Wodę do mycia grzeję na kuchence. Naczynia- mamy zmywarkę. Kąpiel - wpraszamy się rodzinie- na razie.
Mieszkanie jest ogrzewane piecami więc podciśnienie napewno występuję podczas palenia w piecu.
Już zaczęliśmy szukać kominiarza z innego miasta. Pal licho kasę - życie ważniejsze.
O drzwiach źle zamykanych własnie poinformował nas Mistrz Kominiarski!!!
Podobno nasza terma jest podłączona do osobnego przewodu spalinowego. Piszę podobno bo skąd dym? Także podobno nadbudowali komin aby nie następowała cofka od innych użytkowników... ale dym bywa. Jak smierdzi to otwieramy okno i pewnie następuje ciąg bo po takim wietrzeniu już nie ma problemów.
O PZU nie pomyslałam - już raczej za późno bo to było na początku stycznia. Wypis ze szpitala mam - 10% tlenku węgla we krwi po 2 godzinach i po podaniu tlenu w karetce.
Normy poczytałam. Dzięki Panom mam juz jakiś pomysł na odpowiedz.
Stwierdziłam że "gadom" nie daruję. Ciekawi mnie ich odpowiedz - jak będą zbywać to poruszę Inspektorat Nadzoru Budowlanego i media.

Poniważ oriętuję się w fizyce, to mogę Panu, Panie Robercie zaręczyć, że różnica wysokości to nie wszystko by była skuteczna wentylacja.

Pani Kamo niezależnie od nie darowania ga... jak nie doprowadzi Pani mechanicznie świeżego powietrza i to najlepiej w pokojach górą (tam gdzie ciepłe powietrze by nie "ciągnęło") to może być niedobrze.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.