273
274
226
269
Strefa ekspertów HVACR

Brak wentylacji graw. w mieszkaniu, co zrobić z wilgocią?

Poszukuję jakichkolwiek informacji na temat wentylacji mieszkania, które nie posiada wentylacji grawitacyjnej. Blok z lat 60-tych, mieszkanie narożne, świeżo wyremontowane, kuchnia i łazienka z oknem, okna mieszkania są od 3 stron wsch., płd. i zach. Problem jest w zimie, kiedy to od zewnętrznej południowej ściany czuć lekki powiew zimna, dziwne uczucie. Woda w nocy i rano skrapla się na oknach (w zimie), wilgotność w pomieszczeniach często powyżej 60%, pomimo codziennego porządnego wietrzenia rano i wieczorem. W narożnikach pojawia się pleśń, ale mało i tylko w zimie, łatwo daje się ją usunąć.
Czy możliwe jest zbadanie, czy w mieszkaniu jest grzyb, którego nie widać tak jak teraz? Jest ciepło i sucho na zewnątrz, ściany są czyste. Jak sprawdzić czy grzyb jest w mieszkaniu?
Czy jest jakiś sposób na to mieszkanie? Docieplenie ścian nie wchodzi w rachubę. Będę wdzięczna za wszelkie uwagi i sugestie. Pozdrawiam serdecznie.

Wentylacja mechaniczna nawiewno - wywiewna z odzyskiem ciepła zapewnia doprowadzenie oczyszczonego powietrz np. z kurzu ulicznego, z pyłków itp, o określonej objętości a przy okazji odzyska trochę ciepła, tak, że nawiewane powietrze jest cieplejsze niż doprowadzony w sposób naturalny z zewnątrz.
A na której p. Dorotko mieszkasz kondygnacji, czy to może jest ostatnia kondygnacja z stropodachem?

Witam. To czy mieszkanie jest skażone mikrobiologicznie może być definitywnie ustalone na podstawie wyników badań laboratoryjnych. Dodam, że mechaniczne usunięcie widocznej pleśni i zastosowanie powszechnie dostępnych środków grzybobójczych najczęściej niewiele daje. Tak, czy inaczej, problemowi można zaradzić poprzez zaprojektowanie i wykonanie odpowiedniej wentylacji mechanicznej. Pozdrawiam.

A na której p. Dorotko mieszkasz kondygnacji, czy to może jest ostatnia kondygnacja z stropodachem?
Tak to niestety jest w części ostatnia kondygnacja, nad kuchnią i łazienką znajdują się pomieszczenia, nad pokojami stropodach- ogromny taras wyższego mieszkania.
Czy przez to pytanie mam rozumieć, że mieszkania położone na niższych kondygnacjach nie mają takiego problemu z wilgocią? Dodam, że wentylacji grawitacyjnej nie ma żadne mieszkanie (w kuchniach kuchenki elektryczne), wszystkie mają nowe okna, plastikowe oczywiście.
Przez mieszkanie przebiega komin spalinowy, który dzisiaj już nie spełnia swojej funkcji. Z tego co się orientuję prowadzone są nim kable. Stoi pusty. Czy można by było powalczyć ze spółdzielnią, żeby zrobili w mieszkaniach otwory wentylacyjne do tego komina? Czy to w ogóle jest możliwe? Czy taka wentylacja będzie działać?
To czy mieszkanie jest skażone mikrobiologicznie może być definitywnie ustalone na podstawie wyników badań laboratoryjnych
a jak się robi takie badania? Ile czasu one trwają. Jaki jest koszt takich badań?
Pytam, bo jest podejrzenie u jednego z domowników o zły wpływ mieszkania na drogi oddechowe. Podejrzenie, jeszcze nie pewność.
Dziękuję bardzo za odpowiedzi i czekam na dalsze rady, będę bardzo wdzięczna.

Badań mikrobiologicznych się praktycznie nie przeprowadza, drogie i szkodliwe dla biznesu. Byłem parę razy na spotkaniu naukowców z różnych dziedzin (medycyna , biologia , chemia... ) organizowanym przez IOiW PW "Problemy jakości powietrza wewnętrznego w Polsce" dyskutowałem sporo też na temat zarodników grzybów strzępkowych i CO2 w doma z dr Krogulskim z PZH dział powietrza i tak jest sprawa zabagniona, że nikt nie chce dać kasy na badania , bo to jak patykiem poruszać w przyschniętym g....! Przepraszam, że tak ostro ale zajmuję się tym sam 16 lat.

A gdzie numer telefonu i adres www panie tb?

To, że jest kuchnia elektryczna nie zwalnia z obowiązku wentylowania kuchni gdzie się przecież gotuje i smaży na płycie elektrycznej i norma wymaga zapewnienia ujścia "zużytego" powietrza i pary wodnej z takiej kuchni od 30 do 50m3/h , łazienka 50m3/h, oddzielna ubikacja 30m3/h a garderoba 15m3/h. Nie chce mi się wierzyć, że pani mieszkanie nie ma kanałów wentylacyjnych. Pytanie moje miało nam pokazać, jaką wysokość efektywną mają pani kanały wentylacyjne i jeżeli jest to ostatnia kondygnacja to mają one niecałe 2 m i nie może taka wysokość zapewnić stosownej różnicy ciśnień dla uzyskania odpowiedniego ciągu kominowego, także podejrzewam, że jakość wykonania kanałów wentylacyjnych jest mierna. Tutaj należy zgłosić się do solidnej firmy kominiarskiej i ich opinię dołączyć do pisma do Wojewódzkiego lub Powiatowego Nadzoru Budowlanego i to grupą kilku mieszkańców a służby techniczne spółdzielni należy sobie odpuścić, bo oni nic nie załatwią, bo to w nich bezpośrednio uderza. Tutaj jedyna rada to zamontować sobie indywidualny system wentylacyjny z odzyskiem ciepła. Pani mieszkanie nie spełnia podstawowych wymagań art. 5 Prawa Budowlanego i prawdę powiedziawszy to spółdzielnia powinna taki system wprowadzić we wszystkich mieszkaniach.

Panie Witku, mnie się też nie chce wierzyć, że są mieszkania bez wentylacji grawitacyjnej, a jednak. Do głowy mi nie przyszło, że to jest w ogóle możliwe. Mieszkanie nie znajduje się w Polsce a w Niemczech. Jakie są polskie przepisy wiem, to, że mieszkanie bez went. graw. jest praktycznie niemożliwe też wiem. Jak do tej pory nie znalazłam żadnych ustaw niemieckich regulujących ten problem. Mam wrażenie, że problem went. graw. w tym kraju nie istnieje. Znajduje się tylko w mieszkaniach z gazem. Dziwne prawda?
A jednak to jest fakt. W niezwentylkowanych w żaden sposób blokach wymienia się okana i jeszcze uszczelnia cały budynek, przerażające. Dodam, że nie są to mieszkania dla biedniejszych ludzi.
Dlatego poszukuję jakichkolwiek rozwiązań, bo tak mieszkać się nie da.
Zapytam jeszcze raz. Czy komin, kiedyś spalinowy, który przebiega od piwnicy przez wszystkie mieszkania w pionie można zaadaptować w jakiś sposób na wentylację?

Zależy jaki ma przekrój poprzeczny ten kanał kominowy bo można by go wykorzystać jako szyb instalacyjny w który można wstawić pionowy przewód zbiorczy z wentylatorem dachowym czyli zastosować pionowy sytem zbiorczy wentylacji wywiewnej mechanicznej ale to i tak za mało. Są scienne rekuperatorki ale tylko system indywidualny nawiewno - wywiewny mechaniczny z rekuperatorem dla pani mieszkania może spełnić podstawowe warunki wentylacji a tym samym i warunki higieniczne

Pani Doroto teraz głównie buduje się domy bez wentylacji!!
Stąd tyle alergików, przemęczeń apatii... A co do ściennych rekuperatorków, to są one popularne w Angli gdzie w zimę jest +5 . Rekuperator to odzysk ciepła, więc i studzenie powietrza wywiewanego i odprowadzenie kondensatu. Gdzie to zrobić w czasie mrozu, przy ściennych urządzeniach? Przecież to 2-4 g / m3/h .

Warunki obliczeniowe w UK i na wyspach zima to -5C. Niech pan nie pisze o czyms o czym nie ma pojecia.

Obliczeniowe... Przecież montujemy tam wentylacje! Zapewniam, że hydraulika często idzie na zewnętrznej ścianie. No chyba , że to atrapy rur by mnie zmylić.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.