Raz Jędruś rzeczki brzegiem
pięć prosiętek gnał szeregiem
Za tą rzeczką szło dziewczęcie
Jako żywo, też na rżnięcie.
Przeniósł Andrzej sie do miasta
"Z blokadami dróg już basta"
Rozgląda się dookoła z wolna
Patrzy, a tu mysza polna
Zły do bólu rozdarł pyska
"Jak ta wiocha tu się wciska!"
Gdy po kraju poszły wici
Że do partii będą brali
chudzi, grubi, niedomyci
każdy do Warszawy wali
Zlazła się chmara jak stonka
Casting robimy, kto na członka
Może szczęście nam dopisze
A Kaczyński doda pointę
Andrzej słabo jeszcze pisze
Dobrym bedzie Prezydentem
TB